morskie fale (lato na zimne dni)
Mam coś nowego co pozwala wyciszyć się, skupić na wykonywanej pracy jak i zrelaksować.
„W dzisiejszym, mocno zabieganym świecie każdemu z nas potrzebna
jest chwila oddechu, spokoju i ciszy. Zwykliśmy ją nazywać relaksem.
Wielu z nas przemierza latem setki, a nawet tysiące kilometrów,
płacąc za to niemałe pieniądze, by wypocząć, zrelaksować się.
I oto otrzymuje w zamian przeludnioną plażę, na której musi
nieźle się namęczyć, by wśród ogólnego gwaru usłyszeć szum fal,
krzyczące do niego wściekłą mieszanką kolorów reklamy pobliskich atrakcji
i katarynkową muzykę przewożonego z miejsca na miejsce wesołego miasteczka,
które ktoś ustawił akurat przy spacerowej alejce. Czy naprawdę za to płacimy?
Tymczasem wystarczy włączyć nagranie muzyki relaksacyjnej, zamknąć oczy
i przenieść się w miejsca, na jakie tylko pozwoli nam nasza wyobraźnia –
usłyszymy i zobaczymy to wszystko, czego nie da nam luksusowa plaża
w najdroższym kurorcie. Zafundujemy sobie oddech i wypoczynek,
jakiego przecież wciąż nam brakuje. Jesteśmy tego warci!”
To recenzja szumu morskich fal od Ani. Najnowsze nagranie do pobrania tutaj.
Można słuchać godzinami. Zamknąć oczy włączyć to nagranie
i wspomnienie lata gotowe.
Posłuchaj śpiewu morskich fal o zachodzie słońca.